
Czy da się żyć w takim związku? Owszem da się, ale tylko dopóki nie spotka się innej osoby przy której poczujemy się jak w niebie, przy której przy pierwszych uściskać będziemy czuć dreszcze i w końcu z którą będziemy mieli ochotę na seks. Prędzej czy później taka osoba się pojawi i jeżeli nie ma tego w naszym związku, chętnie wypełnimy tą pustkę.
Co gdy nie chce się tego kończyć, aby nie zranić partnera? Jeżeli ktoś jest z kimś, kto go nie pociąga, to go oszukuje i odbiera mu możliwość na to, aby mógł poczuć się chciany. Partner prędzej czy później to zauważy i będzie mu przykro, że jego połówka nie ma na niego ochoty. Taki związek w końcu dla nikogo nie będzie satysfakcjonujący. Rozstanie na pewno będzie bolało, ale potem każdy będzie miał możliwość stworzenia lepszego związku, w którym będzie pożądanie.
Zatem jeżeli po dłuższej znajomości ktoś nas nie pociąga, nagle nie zacznie. Nie warto tkwić w związku bez chemii, bo prędzej czy później będzie nam tego brakowało.
Ja bym się w związek bez pożądania nie pakowała...
OdpowiedzUsuńbyłam kiedyś w relacji gdzie partner w ogóle nie pociągał mnie... nic sie nie zmieniło....ale to już było:)
OdpowiedzUsuńPo co wg pakować się w taki związek nie rozumiem tego ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że niektórzy pakują się w taki związek, bo po prostu myślą, że jak super się spędza czas, to wystarczy. No fakt, samo to nie wystarczy. No to tak jak z drugiej strony, że może być tylko pożądanie, ale udanego związku np z daną osobą można nie stworzyć, bo zbyt różne podejścia do życia. Najlepiej jak jest wyważone, i to i to i jak najbardziej się da. Nie musi być też szaleńczego pożądania, bo są osoby, u których to łagodniej przechodzi, ale jakieś musi być, a nie, że facet jest jak przyjaciel czy kobieta. No bo wtedy najlepsza przyjaźń nie pomoże, to za mało, seks też jest ważnym elementem oczywiście.
OdpowiedzUsuń