"Już kilka razy się rozstawaliśmy, ale zawsze do siebie wracamy, bo nie
możemy bez siebie żyć." Brzmi romantycznie? Może i tak, ale tylko w
sytuacji, gdy słyszymy to w kinie. Jeżeli mówi to nasza przyjaciółka czy
siostra, zaczynamy się martwić. Dlaczego?
Decyzja o rozstaniu rzadko przychodzi nam łatwo. Tym bardziej, jeżeli związek był długi, a para ma wspólne zobowiązania. Niektórzy rozstają się w gniewie podczas kłótni, inni robią to podczas spokojnej rozmowy, którą przygotowywali przez kilka ostatnich tygodni. Większość z nas boi się tego, co będzie dalej. W końcu planowaliśmy spędzić z tą osobą najbliższe miesiące, a może i całe życie. Rozstanie potrafi wywrócić życie do góry nogami, ale zazwyczaj jest to słuszna decyzja. Przecież ludzie pozostający w szczęśliwych związkach nie zrywają. Dlaczego więc tyle osób postanawia kontynuować związek po rozstaniu?
Głównym powodem powrotów jest strach przed samotnością, który często mylimy z miłością. Osoby, które przez ostatnie miesiące spędzały każdy wieczór lub weekend w ramionach ukochanego, po rozstaniu nie mogą znaleźć sobie miejsca. Tęsknią, bo przyzwyczaiły się do obecności partnera. Jest to normalne nawet, jeżeli związek nie był szczęśliwy. Zmiany są trudne, ale jeżeli nie odważymy się ich wdrożyć, nie poprawimy swojej sytuacji. Rozstaniu często towarzyszy smutek, złość, strach i żałoba. Bo w końcu ktoś, kto był dla nas ważny zniknął z naszego życia.
Czy warto wracać? Wystarczy odpowiedzieć sobie na proste pytanie - czy zniknął problem przez który doszło do rozstania? Tęsknota, czy nawet uczucie nie jest wystarczającym powodem, aby na nowo rozpoczynać relację. Jeżeli byliście w stanie zerwać, to znaczy, że był ku temu jakiś powód. Po doświadczeniu tych silnych emocji, które towarzyszom rozstaniom, wydawać się może, że przecież ten problem wcale nie jest taki ważny. Przecież skoro tak cierpię, to musi nas łączyć wielka miłość. Nie warto podejmować takich decyzji pod wpływem emocji.
Problemy same z siebie nie znikają, a ludzie nie zmieniają się ot tak. Nie rób niczego ze strachu przed samotnością. Zastanów się, czy warto tracić kolejne miesiące, a może i lata i wracać do czegoś co już raz się nie udało? Czy naprawdę jesteś w stanie zapomnieć o tym, co spowodowało rozstanie?
Czytaj więcej ...
Decyzja o rozstaniu rzadko przychodzi nam łatwo. Tym bardziej, jeżeli związek był długi, a para ma wspólne zobowiązania. Niektórzy rozstają się w gniewie podczas kłótni, inni robią to podczas spokojnej rozmowy, którą przygotowywali przez kilka ostatnich tygodni. Większość z nas boi się tego, co będzie dalej. W końcu planowaliśmy spędzić z tą osobą najbliższe miesiące, a może i całe życie. Rozstanie potrafi wywrócić życie do góry nogami, ale zazwyczaj jest to słuszna decyzja. Przecież ludzie pozostający w szczęśliwych związkach nie zrywają. Dlaczego więc tyle osób postanawia kontynuować związek po rozstaniu?
Głównym powodem powrotów jest strach przed samotnością, który często mylimy z miłością. Osoby, które przez ostatnie miesiące spędzały każdy wieczór lub weekend w ramionach ukochanego, po rozstaniu nie mogą znaleźć sobie miejsca. Tęsknią, bo przyzwyczaiły się do obecności partnera. Jest to normalne nawet, jeżeli związek nie był szczęśliwy. Zmiany są trudne, ale jeżeli nie odważymy się ich wdrożyć, nie poprawimy swojej sytuacji. Rozstaniu często towarzyszy smutek, złość, strach i żałoba. Bo w końcu ktoś, kto był dla nas ważny zniknął z naszego życia.
Czy warto wracać? Wystarczy odpowiedzieć sobie na proste pytanie - czy zniknął problem przez który doszło do rozstania? Tęsknota, czy nawet uczucie nie jest wystarczającym powodem, aby na nowo rozpoczynać relację. Jeżeli byliście w stanie zerwać, to znaczy, że był ku temu jakiś powód. Po doświadczeniu tych silnych emocji, które towarzyszom rozstaniom, wydawać się może, że przecież ten problem wcale nie jest taki ważny. Przecież skoro tak cierpię, to musi nas łączyć wielka miłość. Nie warto podejmować takich decyzji pod wpływem emocji.
Problemy same z siebie nie znikają, a ludzie nie zmieniają się ot tak. Nie rób niczego ze strachu przed samotnością. Zastanów się, czy warto tracić kolejne miesiące, a może i lata i wracać do czegoś co już raz się nie udało? Czy naprawdę jesteś w stanie zapomnieć o tym, co spowodowało rozstanie?